Pamiętam jak dawno, dawno temu ćwiczenia nóg sprawiały Madzi ogromną trudność. Ale z roku na rok było coraz to lepiej. Pomimo to, że Magda nigdy nie będzie samodzielnie chodzić potrafi podtrzymywana pod pachy chwilę postać i zrobić parę kroków. Jest to dla niej ogromny wysiłek, ale także ogromna frajda. Ćwiczenia te powodują zmniejszenie nieprawidłowego napięcia mięśni nóg, oraz zmiejszenie przykurczy pod kolanami.

Niby łatwe ćwiczenia rąk, a jednak Magda wykonywać potrafi je tylko z pomocą rehabilitantki. Góra, dół, góra, dół… Ćwiczy biceps, ćwiczy triceps, ćwiczy cała ręka. Dzięki różnym zestawom ćwiczeń, ręce Magdy stają się mniej spięte, obniża się jej wzmożone napięcie mięśniowe. Jak narazie codziennie świeci słońce, które „wykorzystujemy” na spacery, ale dopiero po ćwiczeniach. Magda niestety nie opuszcza ani pięciu minut przyjemności…

Prawie codziennie oprócz niedzieli Magdalena jest ubierana w kombinezon znanych projektantów i ćwiczy w nim przez dwie godziny. Kombinezon ten wspomaga ją w wykonywaniu różnorakich ćwiczeń. Przez te dwa tygodnie córka będzie uprawiała ten rodzaj sportu, aby jej stan się poprawiał. Dzięki pogodnym i wykwalifikowanym rehabilitantkom żmudne ćwiczenia zamieniają się w przyjemną , pełną sukcesów pracę.

Hasło turnus to dla Magdy jak wygrana w lotto. Więc nadszedł czas na jej dwutygodniową przygodę z rehabilitacją. Listopad, a właściwie jego połowa będzie dla Magdy okresem intensywnych ćwiczeń, ale znając ją pomimo zmęczenia będzie szczęśliwa, zadowolona, pełna radości…

Można iść do sklepu i „ją” kupić! Ale można „ją” też zrobić samemu. W ramach relaksu i w ramach wolnego czasu robimy z Magdą „ją”, czyli kartkę okolicznościową. Magda wie na jaką to okoliczność będzie robiona ta kartka. Piękna, ślicznie przyozdobiona, sercem i uśmiechem Madzi okraszona, powędrowała z serdecznymi życzeniami do „Młodych”.

Dzisiaj Magda pochwali się Wam swoimi nowymi butami. Są to typowe sandały dla osób z MPD, które stabilizują stopę w stawie skokowym i zapobiegają koślawieniu, są także alternatywą dla łusek. Jak widać na załączonym obrazku, Magda to typowa kobieta zadowolona ze swojego nowego zakupu.

Od wielu lat Magda otrzymuje pomoc w każdej postaci. Takim piorytetem  oczywiście jest 1%, który przekazujemy na leczenie i rehabilitację córki. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest  fundacją wspierającą potrzebujących. To, że Wy pomagacie Magdzie, to nie znaczy, że tylko waszą pomoc przyjmujemy. Dziś właśnie po raz kolejny brat Magdy, Szymon wraz ze swoimi znajomymi zostali wolontariuszami WOŚP. Rozdawali serduszka raciborzanom, którzy bardzo chętnie wrzucali pieniądze do puszek. Mam nadzieję, że  i w tym roku uda się tej Fundacji pobić rekord!

Staramy się, aby świat Magdy był kolorowy, bogaty w pozytywne wrażenia, pełen miłości i radosnego przygotowania do świąt. Tym razem zawitaliśmy do Wrocławia, aby i tu pokazać córce jak magiczne mogą być chwile spędzone z rodziną. Przywitał nas delikatny śnieg, sympatyczni ludzie, smakowite pyszności, migoczące światełka na choinkach, świąteczne melodie i oczywiście urok tego miejsca.

Na stole leżała ulotka Jarmarku Bożonarodzeniowego naszego miasta. Magda co chwila spogląda to na ulotkę, to na mnie. Zrozumiałam, że ma ochotę tam pójść. Pogoda tego dnia była fantastyczna, więc ubraliśmy się cieplutko i powędrowaliśmy w stronę naszego rynku. Chociaż malutki ten nasz jarmark, ale przyznam,że jest urokliwy. Piękna, kolorowa karuzela i namiot w którym można oglądnąć razem z rodziną w ciepełku film lub bajkę. Nie zabrakło także straganów z magicznymi światełkami, bombkami i ozdobami świątecznymi. Dużo tego wszystkiego, oczy można nacieszyć i brzuchy napełnić pysznościami. Ten przedświąteczny czas Magdzie bardzo się podoba. Jest zauroczona tym miejscem. Jutro też tam pójdziemy… Tylko niech nie pada deszcz!