Także i w tym roku udało się Magdzie uczestniczyć w turnusie. Wszystko to dzięki Waszemu 1%, za który bardzo dziękujemy. Jak zwykle Magda dawała z siebie 100%, czasami mniej , ale tylko dlatego ponieważ codziennie ćwiczyła, nawet w sobotę. Ciało jej nabrało siły, zniwelowano przykurcze w rączkach i nóżkach, i sprawiliście, że pomimo tych ciężkich i systematycznych ćwiczeń, Magdzie nie schodził uśmiech z twarzy. Wystarczy spojrzeć na te zdjęcia, które mówią jak bardzo jesteście jej potrzebni.