Dni na turnusie bardzo szybko upływają! Sobota jest dniem roboczym w ośrodku, więc i Magda od rana dziś zaczęła ćwiczyć. Najpierw śniadanie, potem około czterech godzin rehabilitacji. Między ćwiczeniami jest czas na małe przerwy, krótki odpoczynek, czekoladę, kolę, pomarańczę… Czasami dziwię się córce, że ma tyle siły i jeszcze potrafi serdecznie uśmiechać się do rehabilitantek. Jutro niedziela i słodkie lenistwo!